Sezon ogórkowy w pełni :) Oprócz tradycyjnych kiszonych oraz konserwowych ogórków, co roku przygotowuje również takie, które z powodzeniem mogę zaserwować do obiadu. Sałatka szwedzka to właśnie jedna z tych, która po otwarciu słoika zimą przypomina mi letnie smaki.
Składniki:
- ok 2 kg ogórków (nieco większych niż do kiszenia)
- 12 szklanek wody
- pół szklanki soli
- 2 szklanki cukru
- 2 szklanki octu
- ziele angielskie
- pieprz ziarnisty
- gorczyca
- 4 marchewki
Przygotowanie:
Ogórki dokładnie umyć pod bieżącą wodą. Pokroić w cienkie plasterki. Ja swoje tnę za pomocą maszyny do szatkowania warzyw, jednakże dobrze sprawdzi się do tego także tarka, bądź nóż do sera.
Pół szklanki soli zalewamy 9 - cioma szklankami ciepłej wody. Tak przygotowanym roztworem zalewamy pokrojone ogórki i odstawiamy na około godzinę. Następnie odcedzamy je na durszlaku.
Marchewkę obieramy i również kroimy w plastry. Do każdego słoika wrzucamy kilka ziaren pieprzu, ziela angielskiego oraz około łyżeczki gorczycy. Wrzucamy po kilka plasterków marchewki na dno.
Przygotowujemy zalewę z 3 szklanek wody, 2 szklanek cukru oraz 2 szklanek octu - całość zagotowujemy.
Słoiki wypełniamy ogórkami, na wierzchu dopełniając marchewką. zalewamy przygotowaną zalewą.
Słoiki zakręcamy i pasteryzujemy około 10 minut w garnku wyłożonym ściereczką. Następnie odstawiamy do góry dnem do wystygnięcia.
Smacznego! ;)
Sałatka szwedzka to klasyk. U mnie co roku ją robimy i jeszcze się nam nie znudził jej smak.
OdpowiedzUsuńTaka sałatka pasuje do wielu dań i jest jedną z moich ulubionych za smak i uniwersalność właśnie.
OdpowiedzUsuńCieszę się, że trafiłam na Twój przepis akurat w sezonie ogórkowym. Ta sałatka jest przepyszna! Już teraz z niej korzystam do obiadu i aż się boję, że na zimę nic nie zostanie! ;)
OdpowiedzUsuń