Ciecierzyca po bretońsku

Ciecierzyca lub inaczej mówiąc cieciorka jest skarbnicą białka ! A jak wiadomo białko jest nam niezwykle potrzebne w codziennej diecie.  Doceniana jest przede wszystkim w kuchni arabskiej - a ja dzisiaj postanowiłam zaprosić ją do naszego polskiego ogródka :) Fasolkę po bretońsku znają przecież wszyscy - więc dzisiaj wariacja na jej temat :)

Składniki:

• 400 g ciecierzycy
• ok 200 g boczku wędzonego surowego
• ok 200 g kiełbasy
• 1 duża cebula
• 2 puszki pomidorów krojonych bez skórki
• 200 g koncentratu pomidorowego
• łyżka masła
• szklanka wody
• czosnek w płatkach
• sól
• pieprz
• papryka słodka
• majeranek

Przygotowanie:

Ciecierzycę zalewamy wodą i moczymy przez całą noc. Następnie - gotujemy ją w tej samej wodzie z dodatkiem odrobiny soli przez 45 minut.

Cebulę kroimy w kostkę i szklimy na łyżce masła. Następnie dodajemy pokrojone w kostkę boczek oraz kiełbasę. Wszystko smażymy razem.

W garnku łączymy cieciorkę oraz boczek z kiełbasą. Dodajemy 2 puszki pomidorów oraz koncentrat pomidorowy. Mieszamy i dolewamy szklankę wody.  Doprawiamy czosnkiem solą, pieprzem, papryką i sporą ilością majeranku.  Wszystko gotujemy na wolnym ogniu - najlepiej smakuje na drugi dzień :)

Smacznego ! ;)