- Shrek: Ogry są… mniej więcej jak cebula!
- Osioł: Śmierdzą?!
- Shrek: Tak… nie!
- Osioł: Bo się od nich płacze?
- Shrek: Nie!
- Osioł: Bo jak się je zostawi na słońcu, to robią się brązowe i rosną im włoski?
- Shrek: NIE! Warstwy! Cebula ma warstwy! Dociera? Ogry mają warstwy…
- Osioł: Aaa… więc ogry mają warstwy…! Wiesz, nie wszyscy lubią cebulę…
- Tak jak i każdy Ogr ma warstwy, tak samo ciasto noszące nazwę na cześć najbardziej sympatycznego Ogra warstwy te także posiada :)
- Ciasto to po raz pierwszy spróbowałam w pracy, upieczone przez żonę kolegi. W tym miejscu wielkie podziękowania za przepis :)
- Składniki:
- Ciasto:
- 5 jajek
- 1 szklanka cukru
- 1/2 szklanki mąki pszennej
- 1/2 szklanki mąki ziemniaczanej
- 2 łyżeczki proszku do pieczenia
Warstwy:
- 1 butelka soku Pysio lub Kubuś (zielonego)
- 3 budynie śmietankowe
- 6 galaretek zielonych (np. agrestowa lub kiwi)
- 1/2 litra śmietany 30 %
- 2 opakowanie Delicji
Przygotowanie:
Na początku polecam zacząć od przygotowania galaretek. Dwie galaretki rozpuszczamy w 1 szklance wody - będą nam potrzebne do masy z bitą śmietaną. Pozostałe cztery rozpuściłam w 5 szklankach wody - to będzie nasza ostatnia warstwa.
Oddzielamy żółtka od białek. Z białek i cukru ubijamy pianę. Gdy to zrobimy, zwalniamy obroty miksera i dodajemy po jednym żółtku. Na koniec dodajemy obydwie mąki z proszkiem do pieczenia i delikatnie mieszamy szpatułką aż do połączenia wszystkich składników. Po dokładnym wymieszaniu ciasto wylewamy na blachę - ja użyłam takiej o wymiarach 40 cm x 25 cm. Pieczemy biszkopt 20 minut w temperaturze 180 stopni.
Gdy ciasto mamy już w piekarniku, bierzemy się za przygotowanie naszych warstw.
Trzy budynie śmietankowe rozrabiamy w szklance soku.
Resztę soku zagotowujemy, po czym dodajemy do niego rozrobiony budyń. Zagotowujemy cały czas go mieszając. Taką gorącą masę wykładamy na upieczony biszkopt. Kolor godny Ogra :)
Gdy masa ostygnie, układamy na niej Delicje
Następnie ubijamy śmietanę i dodajemy do niej lekko tężniejącą galaretkę (te dwie galaretki rozpuszczone w 1 szklance wody - o których pisałam na początku). Masę wylewamy na delicje. Polecam włożyć ją na chwilę do lodówki, tak aby się nam ładnie zasklepiła.
Na sam koniec wierzch polewamy tężniejącymi galaretkami.
Wkładamy ciasto do lodówki na parę godzin i gotowe !
Smacznego! :)
Uwielbiam to ciasto, ale sama jeszcze nie robiłam :(
OdpowiedzUsuńZachęcam :) Nic trudnego:)
OdpowiedzUsuń