poniedziałek, 23 lutego 2015

Śledź po myśliwsku

Do przygotowania go, zainspirowała mnie koleżanka z pracy, która spożywała podobnego śledzia podczas przerwy :) Pomyślałam sobie wtedy, że warto byłoby spróbować odtworzyć  go w domu. Przepis jest taki jak lubię czyli:

- prosty
- szybki
- i smaczny :) 

Składniki:

  • tacka (200g) śledzi w oleju
  • jedna cebula
  • 200 gram koncentratu pomidorowego
  •  mały słoiczek grzybków marynowanych
  • olej
  • sól
  • pieprz
  • łyżeczka cukru
  • słodka mielona papryka

Przygotowanie:

Cebulę kroimy  w piórka.  Szklimy ją na oleju, na patelni. Następnie dodajemy koncentrat pomidorowy (możemy też dodać trochę wody, ale generalnie sos musi być dosyć gęsty). Doprawiamy solą, pieprzem, papryką i cukrem i przez chwile przesmażamy. Sos zostawiamy do ostygnięcia

Grzybki marynowane kroimy wedle uznania w plasterki lub kostkę. Ja wykorzystałam moje zapasy z lata (być może przepis na nie także kiedyś się tutaj pojawi ;) ).  Dodajemy je do przestudzonego już sosu. Mieszamy.

Śledzie kroimy na małe cząstki. Układamy w słoiku na przemian warstwami: śledź- sos - śledź - sos itd.

Odstawiamy do lodówki na minimum jeden dzień.

                                                                                                              Smacznego! :) 




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz